Zapraszamy na raport z trenerem Kociewskich Diabłów, Markiem Popiołkiem przed meczem z KS Księżakiem Łowicz .
Marek Popiołek - Myślę, że nasza defensywa była na dosyć dobrym poziomie. Wprawdzie nie byłem zadowolony z tego, że w pierwszej połowie daliśmy rywalom zdobywać zbyt łatwe punkty z kontrataku i również nie wypełniliśmy wszystkich założeń, przede wszystkim dotyczących krycia Piotrka Śmigielskiego i on albo zdobywał punkty, albo asystował do Itricha w pierwszej kwarcie zdecydowanie zbyt łatwo. Druga połowa była znacznie lepsza, jeżeli chodzi o naszą obronę. Nasz atak uważam, że nie był niemądry, bo strat mieliśmy mało i dochodziliśmy do pozycji strzeleckich, natomiast niestety w tym meczu zawiodła nas też skuteczność. Musimy być zdecydowanie bardziej skupieni i twardsi pod samym koszem, to dotyczy naszych wszystkich graczy, aby skuteczność spod samego kosza, i mam też nadzieję, że z linii rzutów wolnych, była w następnym meczu znacznie lepsza.
- Myślę, że wszystkie mecze w tej lidze rządzą się swoimi prawami. Liga jest bardzo wyrównana, a wkraczamy też w taką fazę sezonu, że każdy o coś walczy, a niektórzy rzeczywiście walczą w sposób desperacki, więc Księżak Łowicz na pewno bardzo będzie chciał wygrać. Natomiast my będąc u siebie i będąc wyżej w tabeli, oczywiście jesteśmy uznawani za faworyta tego meczu. Mam taką nadzieję, że nasza intensywność gry, którą sobie wypracowaliśmy przez te kilka tygodni, z której ja jestem zadowolony, to dotyczy przede wszystkim defensywy, ale i też możliwości, jakie z defensywy wychodzą do gry w szybkim ataku. Jeżeli to podtrzymamy na wysokim poziomie, to mam nadzieję, że ten mecz wygramy.
- Michała Jankowskiego znam bardzo długo, kiedyś nawet graliśmy razem w drużynie, także znam go bardzo dobrze. Zawsze to był gracz, który bardzo lubił zdobywać punkty, był bardzo agresywny, nieustępliwy i bardzo charakterny. Jedno co możemy być pewni o jego grę, to to, że będzie walczył od początku do samego końca spotkania niezależnie od wyniku, będzie starał się szukać tych swoich punktów, zarówno w grze 1 na 1, jak i w rzutach trzypunktowych. Może on oddawać rzuty trzypunktowe zarówno w szybkim ataku, grając na pick’n’rollu, grając na 1 na 1, więc musimy być bardzo uważni i musimy ograniczać jego poczynania. Natomiast oczywiście Księżak Łowicz, to nie jest sam Michał Jankowski, on jest jednym z topowych strzelców w całej lidze, ale oni mają też inne atuty, dlatego musimy bronić zespołowo i zabrać im to, co mają najlepsze.