Kociewskie Diabły odniosły dziesiąte, pewne tym razem zwycięstwo, zostawiając w pokonanym polu zespół AZS AGH Kraków 86:63. Zagraliśmy bez kontuzjowanego Wojtka Czerlonki. Wygrana z outsiderem z pewnością cieszy i nieco rozproszyła ciemne chmury po poprzednich występach.
Pierwsza kwarta remisowa. Na początku daliśmy się zaskoczyć krakowianom, którzy zaskoczyli nas serią 0:7 a cztery trafienia zaliczył Piliszczuk. Odpowiedź Kociewskich Diabłów była taka sama – 7:0 a trafiali Kordalski, Wiśniewski i Siewruk za trzy. W kolejnych minutach mimo wszystko gospodarze nie mogli uporać się z krakowianami , którzy stracili kontuzjowanego podkoszowego Abdelaala. Krakowianie utrzymywali pięciopunktową przewagę i dopiero świetnie dziś dysponowany Piotr Lis po zdobyciu pięciu oczek z rzędu zapewnił nam remis po pierwszej ćwiartce- 17:17.
Drugą kwartę wygraliśmy 28:17. Rozpoczął ją AZS celną trójką Śmiglaka, na co odpowiedział Wiśniewski, kolejna trójka znów Śmiglaka i znów odpowiedź Lisa zza łuku, potem osobisty Didiera-Urbaniaka, Kordalski, po raz kolejny Lis i Didier Urbaniak i po serii 11:0 wyszliśmy na prowadzenie plus 11 31:23. Goście jednak odrobili siedem punktów i mieli tylko minus dwa 32:30. Wtedy Lis i w końcu trójka Kordalskiego i kolejne trafienie ( 6 na 6 z gry) naszego Lisa a potem także odblokowany Majewski i ponownie plus 11 na koniec kwarty 45:34 dla Diabłów.
Trzecią kwartę rozpoczęli krakowianie celną trójką, na która odpowiedzieli Parzeński i Majewski i mieliśmy wtedy dwanaście oczek przewagi 49:37. Seria krakowian 0:6, odpowiedź Majewskiego za 3, AZS również za 3, nieskuteczny Janiak i tylko plus 3 na naszą korzyść - 52:49. Jednak tym razem zdecydowana odpowiedź Kociewskich Diabłów ( ósma celna trójka), seria 7:0 i po trzeciej kwarcie 64:53 dla SKS.
Czwarta kwarta to już dominacja naszych koszykarzy. Początkowa nasza seria 11:0 i dwadzieścia punktów przewagi stawiała sprawę jasno- Duma Kociewia miała ten mecz ! Wygraliśmy spotkanie ostatecznie 86:63 a całą kwartę 22:10.
A ponieważ to ostatni mecz przed przerwą to, składamy wszystkim zawodnikom , sztabowi trenerskiemu i przede wszystkim Kibicom Dumy Kociewia zdrowych, spokojnych, pełnych radości świąt Bożego Narodzenia i do zobaczenia już w piątek za tydzień, gdy w naszej hali podejmować będziemy MKKS Żaka Koszalin.
Tekst – Krzysztof Lassota.