Kociewskie Diabły wygrały bez większego problemu z KKS Polonią Warszawa 97:73, praktycznie cały czas kontrolując mecz. Zespołowa gra dała nam dominację na parkiecie i przyniosła pięciu graczom dwucyfrowe zdobycze punktowe.
Lepiej w mecz weszli koszykarze Polonii. Pokazał się Amerykanin Williams, zdobywając siedem punktów i gospodarze wyszli na prowadzenie 2:6.Do połowy kwarty trwała wymiana kosz za kosz i dopiero po pięciu minutach Kociewskie Diabły doprowadziły do remisu 11:11. Kolejne akcje to znów wymiana oczek i po trzech osobistych ( 2 Kordalski i 1 Parzeński) na tablicy kolejny remis 18:18. Końcówka należała do SKS-u – znów Parzeński za 1 i Kordalski po indywidualnej akcji – na tablicy 22:19 dla starogardzian.
Początek drugiej kwarty zdecydowanie już dla Kociewskich Diabłów. Punktowali Czerlonko, Janiak a po serii 6:0 ( Czerlonko 2+2, Kurpisz - 2) wyszliśmy na prowadzenie plus 9 - 32:23. Jedynie Stewart nie mógł jeszcze wstrzelić się zza łuku. Pod koniec kwarty poloniści po trójce Wojtyńskiego zmniejszyli dystans tylko do trzech punktów – 35: 32, ale po czasie dla trenera Sadowskiego trafił Stewart, Didier-Urbaniak i zza łuku Siewruki - na przerwę plus 7- 41:34.
Kontrolowaliśmy również grę w trzeciej odsłonie, w końcu za trzy trafił Stewart i było plus 11 dla Dumy Kociewia 48:37. Seria gospodarzy 6:0 zmniejszyła znów naszą przewagę, jednak odpowiedź Diabłów była natychmiastowa – Parzeńska za 2, Stewart 2 plus 1 i praktycznie do końca tej ćwiartki gospodarze już nam nie zagrozili – Majewski za 3, Stewart za 3, Kordalski , Czerlonko i spora zaliczka przed ostatnią kwartą - plus 12 – 68 : 56.
Czwartą kwartę wygraliśmy pewnie 29:17, na niewiele pozwalając gospodarzom. Otworzył ją Stewart zza łuku, pokazał się Siewruk, trzy trójki trafił też aktywny i widoczny dziś Didier – Urbaniak, mecz zakończył dwoma osobistymi Lis i dwójką Kordalski. W pustawej hali w Warszawie dominowały Kociewskie Diabły – wynik plus 24 - 97:73.
Gra o dobre miejsce w ósemce wkraczać będzie powoli w decydującą fazę. Za tydzień w piątek w Starogardzie Niedźwiadki z Przemyśla – beniaminek ligi o podobnym potencjale jak dzisiejszy rywal naszych koszykarzy.
Najwięcej punktów zdobyli dzisiaj : Czerlonko- 17 i Didier-Urbaniak -16.
Tekst – Krzysztof Lassota