Kociewskie Diabły wróciły na ścieżkę zwycięstw. Oglądaliśmy dziś zupełnie inny zespół niż w ostatnim meczu. Pewne prowadzenie od początku a ambitny beniaminek z Kujaw nie miał dziś nic do powiedzenia. 90:75 dla Kociewskich Diabłów.

Rewelacyjna pierwsza kwarta 28:11 dla Kociewskich Diabłów. Po punktach Washingtona odpowiedzieliśmy trójkami Majewskiego i Kowalenki, potem swoją dołożył jeszcze Jeszke a Toczek i McNeiil dali nam prowadzenie 15:4 w połowie kwarty. Do końca tej części meczu SKS tylko powiększył przewagę nad Notecią a punktowali jeszcze : McNeill, Struski za 3 , Lis, Konopatzki.
Druga kwarta dla gości 23:24. Początkowo po kolejnych celnych zza łuku dwa razy Lis, Majewski. I po pierwszych czterech minutach Kociewskie Diabły zaznaczyły swoją dominację przewagą dwudziestu trzech punktów - 41:18. Kolejne minuty to kontrola meczu ze strony starogardzian i bezskuteczne próby nawiązania walki ze strony gości. Twarda obrona przynosiła efekty. SKS utrzymywał przewagę dwudziestu punktów. Dopiero pod koniec dwie akcje gości ustaliły wynik na 51:35.
Trzecia kwarta z lekkim wskazaniem na SKS - 19:15. Przeciwnicy wymieniali się trafieniami a to oznaczało bezpieczny dystans dla naszych koszykarzy. Punktowali - Majewski, McNeill, Kowalenko, Struski za trzy i dopiero w końcówce rzut Marcinkowskiego również za trzy ustalił wynik na 70:50 dla Diabełków.
Czwarta kwarta dla Noteci 20:25. Po festiwalu trójek z obydwu stron na początku nadal starogardzianie mieli dwadzieścia oczek w zapasie a czas pracował na naszą korzyść. Jednak niepotrzebne straty i proste faule wyeliminowały z gry dwóch naszych zawodników. I goście jeszcze zwietrzyli szansę dla siebie. Po serii 7:0 Noteci trener Winnicki wziął czas, gdyż na tablicy było już tylko czternaście oczek przewagi. Punkty McNeilla, Lisa, Majewskiego rozwiały wątpliwości – na tablicy 90:70 dla Kociewskich Diabłów i mecz był nasz. Goście jeszcze rzucili pięć punktów. Ostatecznie wygraliśmy 90:75.
Ważne zwycięstwo. Teraz niemal dwutygodniowa przerwa. Jest okazja, aby jeszcze lepiej poukładać tę naszą koszykarską układankę i spokojnie przygotować się do dalszych gier. A na horyzoncie mecz w Kołobrzegu, bo wiemy, że w każdym meczu trzeba dosłownie gryźć parkiet, a zwycięstwa przyjdą.

Najlepsi strzelcy Kociewskich Diabłów dzisiaj to - Majewski 21 punktów i McNeill 18 punktów.

Tekst- Krzysztof Lassota