Dla naszej drużyny była to okazja na przerwanie złej passy czterech porażek z rzędu. Zapraszam na relację z tego spotkania.

Bardzo dobrze w mecz wszedł Kacper Rojek, który w krótkim odstępie czasu trafił 2 razy za 3 punkty. Odpowiedź SKS-u była natychmiastowa – zza łuku przymierzył Witalij Kowalenko, punkty spod kosza dołożyli Michał Sadło i Kacper Burczyk. Prowadzenie dla gospodarzy odzyskał Wojciech Leszczyński, ale znów trafił dobrze dysponowany tego dnia Sadło. Do końca ćwiartki gra toczyła się punkt za punkt, a ostatnie trafienie należało do Filipa Stryjewskiego, który tym samym zapewnił wygraną przez SKS kwartę w stosunku 20:22.

W drugie 10 minut lepiej weszli gospodarze, którzy po trafieniach Szymona Pawlaka i Piotra Lisa zza łuku, a także Wojciecha Frasia spod kosza osiągnęli 6-cio punktową przewagę (28:22). Ten okres lepszej gry gospodarzy przerwał Paweł Śpica trafieniem za 3, w kolejnej akcji ponownie wykorzystał rzut zza łuku, a wsadem do remisu po 30 doprowadził Kowalenko. Po kilku zmianach prowadzenia 2 razy z rzutów wolnych trafił Damian Dyrda, a w kolejnej akcji za 3 trafił Leszczyński (40:34). Po kolejnym trafieniu Rojka AGH osiągnęło rekordową w tym meczu przewagę (43:35), ale po kolejnym trafieniu Śpicy i Sadło ta przewaga zmalała do 3 punktów. Ostatnie trafienie w tej kwarcie zanotował Witalij, który wykorzystując 1 z 2 rzutów wolnych ustalił wynik pierwszej połowy na 48:43 dla gospodarzy.

Drugą połowę trójką otworzył Stryjewski, jednak później spod kosza trafili Fraś i Majka. W grze obu zespołów były widoczne mankamenty, co skutkowało stratami, czy też rzutami z nieprzygotowanych pozycji. Dopiero na 3 minuty do końca kwarty po składnej akcji trafił Szymon Ćwikliński wyprowadzając SKS na jedno punktowe prowadzenie. Odpowiedział spod kosza Patryk Wydra, jednak Tymon Szymański do końca kwarty zdobył 4 punkty z rzędu i tym samym wyprowadził Kociewskie Diabły na prowadzenie 59:62.

Od początku czwartej kwarty Starogardzianie budowali coraz większą przewagę. Trafił Ćwikliński i Sadło, którzy rozgrywali bardzo dobre zawody. Punkty dla Krakowian zdobył Leszczyński, jednak po trójce Kowalenki i chwilę później Ćwiklińskiego przewaga SKS-u wynosiła już 9 punktów (63:72)! Przewagę dodatkowo powiększył Stryjewski, który po dwóch rzutach wolnych popisał się efektownym wsadem! Na ten cios zespół AGH nie znalazł już odpowiedzi. Do końca spotkania nasi zawodnicy kontrolowali przebieg spotkania, ostatecznie wygrywając wynikiem 76:86!

To zwycięstwo było drużynie bardzo potrzebne po serii 4 porażek z rzędu. Kluczowym czynnikiem do zwycięstwa była skuteczność za 3 (9/16). Nasz zespół zdobył również więcej punktów z szybkiego ataku (11 AGH do 18 SKS-u). Zadecydowała również dobra postawa indywidualna. Prawie wszyscy zawodnicy, którzy rozegrali w tym spotkaniu ponad 20 minut (poza Kacprem Burczykiem) zdobyli ponad 10 punktów!

Następny mecz rozegramy w środę 15 grudnia o godzinie 19 w Hali Miejskiej im. Andrzeja Grubby w Starogardzie Gdańskim. Rywalem naszej ekipy będzie zespół MKKS Żak Koszalin. Zapraszamy na to spotkanie i zachęcamy do wspierania naszej drużyny!

Jan Narloch