W sobotę 18 grudnia zespół SKS Starogard Gdański rozegrał spotkanie w Zgorzelcu, gdzie zmierzył się z tamtejszym PGE Turowem.
Zapraszam na relację z tego spotkania.
Bardzo dobrze w mecz wszedł zwłaszcza Michał Sadło, który zdobył 6 z pierwszych 9-ciu punktów Starogardzian. Gospodarze przez kilka pierwszych minut nie potrafili przeprowadzić składnej akcji, a ich jedyny punkt zdobył Michał Marek, który wykorzystał jeden z dwóch rzutów osobistych. Pierwsze punkty z gry dla gospodarzy zdobył w 5 minucie spotkania Adrian Kordalski. Przez kolejne 3 minuty drużyny trafiały w każdej kolejnej akcji, a wynik po naszej stronie poprawiał głównie aktywny Paweł Śpica. Po trójce Dawida Stępnia (14:17) 5 punktów z rzędu zdobył Tymon Szymański, w następnej akcji wsadem popisał się Bartłomiej Pietras i SKS zbudował 10-cio punktową przewagę. Po 10 minutach wynik wskazywał 15:24 dla naszej drużyny.
W drugą kwartę lepiej weszli gospodarze, którzy za sprawą akcji Kordalskiego i Filipa Pruefera zmniejszyli straty do 5 punktów, jednak na to trójką odpowiedział Śpica. W szeregach gospodarzy dobrze grał zwłaszcza Adrian Kordalski, i to za sprawą jego akcji Turów zmniejszył straty do 3 punktów (30:33). Po tych akcjach dwie trójki trafił niezwykle waleczny Kacper Burczyk, na co jednak znów odpowiedź znalazł rozgrywający Zgorzelczan. Minutę przed końcem 2 kwarty akcję 2+1 zanotował Pruefer, znów trafił Kordalski, a w naszych szeregach wjazdem pod kosz popisał się Burczyk. Po 20 minutach SKS utrzymał prowadzenie 37:41.
Od początku drugiej połowy godpodarze walczyli o doprowadzenie do wyrównania. Za sprawą 4 punktów Ryżka i trójki Stryjewskiego wyszliśmy na 9-cio punktowe prowadzenie, które potrafiliśmy utrzymać przez 4 minuty. Wtedy znów uaktywnił się Kordalski, który najpierw trafił za 3, potem potrafił wyprowadzić na dobrą pozycję Pruefera, a następnie ponownie trafił zza łuku, czym zmniejszył nasze prowadzenie do jednego punktu. Po trzeciej kwarcie nasze prowadzenie wynosiło zaledwie punkt (55:56).
Prowadzenie naszej drużyny powiększył jednym celnym osobistym Szymon Ćwikliński, ale znów dobrze pod koszem zagrał Pruefer, doprowadzając tym samym do wyrównania. Na to dobrze zareagowali Starogardzianie, którzy po serii 2:7 ponownie zbudowali bezpieczną przewagę, ale Turów nie zamierzał odpuszczać. Po punktach Fudziaka i Marka nasza przewaga znów wynosiła 1 punkt, a po trafionym jednym z dwóch osobistych Stryjewskiego 3 punkty zdobył Kordalski, zdobywając tym samym prowadzenie dla swojej drużyny (66:65). W kolejnej akcji tylko punkt zdobył Ryżek, a z półdystansu akcję wykończył Kacper Traczyk. W kluczowym momencie ręka nie drżała Śpicy, który trafił 2 trójki, które zostały rozdzielone celnym rzutem zza łuku Traczyka, jednak to SKS był ponownie na prowadzeniu (71:72). Straty próbował jeszcze zniwelować Pruefer, jednak nasz zespół był w stanie doprowadzić prowadzenie do końca. Ostatecznie zwyciężamy w Zgorzelcu 75:80, i tym samym kończymy 2021 rok zwycięstwem.
Następny mecz zagramy 2 stycznia w Hali Miejskiej im. Andrzeja Grubby, a naszym rywalem będzie Decka Pelplin. Zapraszamy już teraz wszystkich na halę!
Jan Narloch