W piątek 10 września odbył się drugi dzień turnieju o Puchar Prezydenta Starogardu Gdańskiego.
Po wynikach pierwszego dnia w meczu o 3 miejsce zmierzyły się drużyny Decki Pelplin i MKKS Żaka Koszalin.
Spotkanie od pierwszej minuty toczyło się akcja za akcję, a żadna z drużyn nie była w stanie zbudować większej przewagi. Wtedy sprawę w swoje ręce wziął Patryk Pułkotycki, który w kilka minut trafił 3 trójki, wyprowadzając Deckę na prowadzenie 28-20. Drużynę Żaka stać było na comeback, który doprowadził do wyniku 28-27 na koniec kwarty.
Od początku drugiej odsłony lepiej grali przyjezdni z Koszalina. Po punktach Dłoniaka na tablicy widniał wynik 30-35, jednak wtedy dobrze w obronie zagrał kapitan Decki – Damian Janiak, który po przechwycie wykończył szybką kontrę. Chwilę później dołożył on celną trójkę i tego prowadzenia Pelplinianie już do przerwy nie oddali, kończąc połowę wynikiem 46-41.
Na drugie 20 minut szczególnie zmotywowana wyszła drużyna Żaka, która za sprawą punktów Wiktora Sewioła zmniejszyła prowadzenie Pelplinian do dwóch punktów. Jednak grając ograniczoną rotacją podopieczni trenera Ignatowicza nie byli w stanie walczyć cały mecz na podobnym poziomie. Po trzeciej ćwiartce Decka prowadziła 66-56.
Czwartą odsłonę rozpoczął Żak serią 7-0, jednak to było ostatnie, na co było stać koszalinian w tym meczu. Sukcesywnie budowana przewaga, mądre długie akcje i wysoka skuteczność rzutowa doprowadziła do ostatecznego zwycięstwa Decki 85-73. Tym samym Pelplinianie zajęli w całym turnieju 3. miejsce.
Decka Pelplin:
Sączewski 6, Pajkert 5, Wąsowicz 0, Pułkotycki 20, Konopatzki 12, Kulis 0, Szczepanik 10, Janiak (C) 13, Szczerbatiuk 0, Michałek 13, Leśniczak 6
MKKS Żak Koszalin:
Szewczyk 4, Tomaszewski 7, Naczlenis 2, Dłoniak 22, Pryć 17, Sewioł 12, Czyż 2, Harris (C) 7
Starcie finałowe zapowiadało się niezwykle ekscytująco, ponieważ obie drużyny są typowane do roli faworytów całych rozgrywek Suzuki 1. Ligi. Starogardzianie chcieli przed własną publicznością udowodnić, że sezon będzie obfitował w emocje, a oni sami są w stanie pokonać każdego rywala.
Od pierwszego gwizdka zawodnicy obu drużyn grali chaotycznie, popełniając sporo strat, a także pudłując rzuty z otwartych pozycji. Świadczy o tym niezwykle niski wynik, gdyż do połowy kwarty Kotwica prowadziła ledwie 5-8! W drugiej części pierwszej ćwiartki zawodnicy obu drużyn popełniali sporo przewinień, stąd też częste wizyty na linii rzutów wolnych. Z pierwszych 15 punktów SKS-u aż 13 pochodziło z trafień rzutów osobistych! Pierwsza kwarta zakończyła się delikatnym prowadzeniem gości z Kołobrzegu 15-18.
W drugą kwartę koncertowo wszedł Filip Stryjewski, który szybko zdobył sam 5 punktów. Na niewiele się to jednak zdało, ponieważ chwilę później goście trafili 3 trójki, wychodząc tym samym na prowadzenie 20-32, co spowodowało wzięcie przerwy na żądanie przez trenera Sarzało. Dobrą kolejną akcję celnym rzutem zza łuku wykończył Witalij Kowalenko, lecz wtedy zaczęło się zamieszanie. Na 37 sekund do końca pierwszej połowy przy piłce był Szymon Ryżek, który został brzydko sfaulowany przez Patryka Wieczorka, którego sędziowie ukarali przewinieniem niesportowym. Zawodnik gości nie mógł pogodzić się z tą decyzją, a odchodząc trącił Ryżka, za co został ukarany drugim faulem niesportowym. W obronie Szymona stanął kapitan Kociewskich Diabłów, Witalij Kowalenko, który po użyciu dosadnych słów w stronę Wieczorka został ukarany podwójnym przewinieniem technicznym. Obaj zawodnicy zostali odesłani do szatni, kończąc udział w tym meczu. W międzyczasie faul techniczny otrzymał także faulowany Ryżek, co spowodowało całą serię rzutów wolnych. Dla Kotwicy jedyny rzut wolny trafił Wojciech Jakubiak, natomiast dla Diabłów trzy z czterech osobistych trafił Szymon, ustalając tym samym wynik pierwszej połowy na 26-33 dla gości.
W drugie 20 minut lepiej weszli zawodnicy z Kołobrzegu, szybko zdobywając 6 punktów, tym samym osiągając najwyższe, 13-sto punktowe prowadzenie w meczu. Starogardzianie nie zamierzali jednak się poddawać. Bartek Pietras wymusił czwarte przewinienie Damiana Pielocha, po czym trafił oba rzuty osobiste, następnie cała drużyna wymusiła błędy 24 i 8 sekund, wykorzystując akcje ofensywne. Za trzy trafił Ryżek, chwilę później celny rzut z dystansu dołożył „Stryju”, a przewaga Kotwicy zmalała do czterech punktów. Trener drużyny z Kołobrzegu, Rafał Frank starał się uspokoić swoich podopiecznych, biorąc przerwę na żądanie, ale na niewiele się to zdało, gdyż bardzo dobry fragment zaliczył Bartek Karolak, zdobywając 5 punktów w pojedynkę i zmniejszając straty do jednego punktu! Dodatkowo na 5,7 sekundy do końca 3 odsłony piąty faul popełnił Pieloch, czym jeszcze bardziej uszczuplił grono zawodników do dyspozycji trenera Franka. Przed ostatnią częścią tego niezwykle emocjonującego finału Kociewskie Diabły przegrywały zaledwie 42-43.
Czwartą kwartę bardzo dobrze zaczął Kacper Burczyk, który zanotował akcję 2+1 i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie! Chwilę później trafienie spod kosza dołożył aktywny Bartek Pietras. Po przerwie wziętej przez drużynę z Kołobrzegu trafił Mikołaj Kurpisz, który chwilę później popełnił swoje piąte przewinienie. W kolejnej akcji po raz kolejny z faulem trafił Burczyk, który ograł Śmigielskiego pod koszem. Z decyzją sędziów nie zgodził się kapitan kołobrzeżan, za co został ukarany przewinieniem technicznym. Po trafionym rzucie z linii Bartka Karolaka SKS prowadził już ośmioma punktami, 53-45. Zawodnicy Kotwicy próbowali jeszcze walczyć, jednak kolejny dobry fragment zaliczył Szymon Ryżek. Ostatnie punkty w meczu zdobył efektownym wsadem Bartek Pietras, tym samym pieczętując zwycięstwo w finale 64-54, a tym samym zdobycie Pucharu Prezydenta Starogardu Gdańskiego!
Cały mecz był mocno fizyczny, dominowały głównie dobre akcje w obronie. Kociewskie Diabły w kolejnym meczu pokazały niezwykły charakter, pokazując, że nie ma dla nich przegranych piłek. Taka gra z pewnością podoba się fanom, którzy byli dziś prawdziwym szóstym zawodnikiem SKS-u! Z niecierpliwością oczekujemy na rozpoczęcie sezonu regularnego, który otworzymy meczem wyjazdowym w Krośnie z tamtejszym Miastem Szkła.
Dziękujemy za wsparcie! Widzimy się w hali podczas meczów ligowych!
SKS Starogard Gdański:
Karolak 8, T. Szymański 3, Pietras 11, Cebula 0, Ryżek 16, Kowalenko (C) 3, Burczyk 6, Sadło 5, Kamiński 0, A. Szymański 0, Stryjewski 12
Kotwica Kołobrzeg:
Kolasiński 0, Jakubiak 8, Wyszkowski 9, Długosz 7, Kurpisz 7, Wieczorek 8, Itrich 2, Pieloch 8, Śmigielski (C) 5