Osłabiona brakiem Olisemeki Polpharma przegrała wysoko i w fatalnym stylu z rywalem z Sopotu 92:117.
Pierwsza kwarta zaczęła się mocnym uderzeniem Trefla 5:0, potem fala Polpharmy i mieliśmy 8:7 po trójce Allena dla gospodarzy. Trefl znów seria 7:0. I goście wyszli zdecydowanie na prowadzenie, dobrze grał Łukasz Kolenda (14:8). Po stronie Polpharmy znów straty i nieskuteczne rzuty. Sopocianie uzyskali dziesięć punktów przewagi 22:12. Trefl grał swoje i Leończyk robił po koszem co chciał z naszą obroną. Nie rzuciliśmy żadnych osobistych (6!). Wynik 26:17 dla gości.
Na początku drugiej kwarty spore problemy w ofensywie i dziurawa obrona dawała Treflowi przewagę 19:34. Raziła bezradność Kociewskich Diabłów. Do końca kwarty nic się nie zmieniło. Trefl całkowicie panował na parkiecie. Bezsilna Polpharma schodziła na przerwę przegrywając wysoko 35:54.
W trzeciej kwarcie obraz gry nie uległ zmianie.Trefl gromił, a jego zawodnicy ,,bawili się” z naszymi koszykarzami. W pewnym momencie sopocianie prowadzili trzydziestoma punktami (47:77). Mecz oddawaliśmy prawie za darmo. Wynik po trzydziestu minutach - 63:85.
W czwartej kwarcie nadal trwał ten nierówny mecz. Trefl wypunktował Polpharmę bezlitośnie. Przegraliśmy 92:117.
Trudno dziś kogokolwiek pochwalić za mecz, który bardziej wyglądał jak sparing. Mecz bez historii i praktycznie do jednego kosza. Byliśmy słabsi w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła.
Polpharma Starogard Gd. – Trefl Sopot 92:117 (17:26, 18:28, 28:31, 29:32)
Polpharma Starogard Gd.: Trevon Allen 17, Mateusz Itrich 14, James Washington 12, Steven Haney 12, Joe Furstinger 10, Grzegorz Surmacz 10, Sebastian Kowalczyk 10, Krystian Reszka 3, Sebastian Walda 2, Radosław Chorab 2, Szymon Urbański 0.
Trefl Sopot: Łukasz Kolenda 18, Nuni Omot 16, Dominik Olejniczak 15, Darious Moten 13, Karol Gruszecki 12, Tyson Jay Haws 11, Michał Kolenda 11, Paweł Leończyk 8, Martynas Paliukenas 7, Witalij Kowalenko 4, Daniel Ziółkowski 2.
Krzysztof Lassota